Odwiecznym dylematem Par Młodych, może okazać się nie tylko wybór sali, koloru przewodniego uroczystości czy orkiestry. Okazuje się, że często nie wiemy, w jaką ilość alkoholu się zaopatrzyć, aby go nie zabrakło, i żeby z jego zapasem nie męczyć się jeszcze na długo po ślubie. Najlepszym rozwiązaniem byłaby po prostu rezygnacja z niego. Zaoszczędzimy pieniądze i myślenie ”Ile powinno go być”. Warto się jednak zastanowić czy jest to dobry pomysł, alkohol na weselu stał się już pewnego rodzaju tradycją. Możecie oczywiście zaryzykować i zerwać tym przyzwyczajeniem, jednak wcześniej upewnijcie się, jak zapatrują się na to Wasi goście. Najczęściej bywa tak, że nikt nie wyobraża sobie Polskiego wesela bez alkoholu. Wypity w umiarze dodaje on odwagi, chęci do tańca i zabawy. Jeśli już pogodzicie się z myślą, że większość gości, nie wyobraża sobie wesela, bez wysokoprocentowych trunków, to czas pomyśleć nad tym, ile alkoholu kupić na wesele, aby wszyscy byli zadowoleni.
Ile alkoholu kupić na wesele, aby go nie zabrakło?
Kalkulatory internetowe
Istnieje ich naprawdę wiele i każdy ma swój przelicznik. Możecie się nimi zasugerować, jednak traktujcie je z przymrużeniem oka. To Wy najlepiej wiecie co i ile lubią pić Wasi goście. Ile z nich nie ruszy nawet kieliszka wódki, lecz chętnie uraczy się lampką wina. Usiądźcie oboje przy liście gości i skreślajcie z niej po kolei osoby, do których macie pewność, że nic nie wypiją np. dzieci, kobiety w ciąży, ciocie, która po prostu nie pije dla zasady i dobrze o tym wiecie. Zobaczycie, że lista zmniejszy się już w jakimś stopniu i ułatwi Wam to dalsze przeliczanie. Dla gości, których znacie bliżej, kupcie alkohol, który lubią i na pewno go wypiją. Jeśli jednak planujecie duże wesele i będą na nim osoby, do których nie macie takiej pewności, to zastosujcie ogólnie przyjęty przelicznik:
wódka-ok.0,5l na osobę
wino-ok. pół butelki na osobę
szampan powitalny-jedna butelka na ok.6-7 osób
Oczywiście nie przeliczajcie tych ilości skrupulatnie. Pamiętajcie, aby nie kupować wszystkiego ”na styk”. Pomyślcie, że sporo alkoholu też się rozdaje np. gdy napotkacie bramę weselną, organizujecie różne zabawy i konkursy. Czy też chcecie na pożegnanie uraczyć gości buteleczką wódki. Więc chcąc nie chcąc jakiś zapas alkoholu zrobić powinniście.
Jaki alkohol kupić?
Jest to oczywiście sprawa indywidualna, jednak najpopularniejszym alkoholem na weselach jest wódka i wino, i tego trunku kupuje się zawsze najwięcej. Warto jednak kupić parę butelek czegoś innego (whisky, kraftowe piwo, które też znajdzie swoich zwolenników) lub kilka rodzai tego samego trunku np. wino białe, różowe i czerwone. Pamiętajcie też, że jeśli planujecie wesele w upalny dzień, to goście chętniej będą sięgać po napoje orzeźwiające, piwo i zimne drinki, a mniej po wódkę. Dobrym pomysłem jest wynajęcie drink-baru, w którym barman, będzie tworzył chłodne drinki ozdobione palemką. Także te bezalkoholowe, osoby, które nie spożywają alkoholu, a chcą się ochłodzić pysznym drinkiem na pewno się ucieszą, że zadbaliście też o nich.
Na jaką markę się zdecydować?
Nie będę Wam oczywiście wskazywać konkretnych nazw, bo każdy lubi co innego. Chodzi jednak o to, aby nie kupować trunków z najniższej ani najwyższej półki. Jeśli chcecie dobrze wypaść i trochę zaoszczędzić, zdecydujcie się na średnią półkę cenową. Unikniecie dzięki temu komentarzy i nie przyjemności związanych z kupnem najtańszych alkoholi. Nie wydacie też kroci, na butelkę wykwintnego wina, którego nikt może nie wypić. Kupcie kilka rodzajów wódki lub wina, aby mieć pewność, że każdy znajdzie coś dla siebie. Możecie zdać się na opinie sprzedawcy, który wie jakie alkohole królują teraz na weselach, bądź urządzić degustacje i wybrać te trunki, które Wam smakują najbardziej. Z tym jednak bym uważała, bo goście niekoniecznie mogą mieć podobny gust i będą zawiedzeni, że nie znaleźli nic dla siebie.
Gdzie kupić alkohol na wesele?
Przygotujcie się na to, że czeka Was wielogodzinne i kilkudniowe poszukiwanie. Jeśli chcecie znaleźć najlepszą i najkorzystniejszą ofertę, to musicie poświęcić temu trochę czasu. Szukanie dobrych okazji naprawdę przypomina polowanie. Śledźcie oferty dużych marketów, często mają specjalne oferty dla osób, które planują zrobić większe zakupy. Możecie też pokusić się o znalezienie hurtowni, wtedy możecie negocjować ceny i jeśli akceptują taką możliwość, to oddać nadwyżkę alkoholu pozostałego z wesela, w zamian za zwrot pieniędzy. Dobrym pomysłem, będzie też odwiedzenie kilku grup ślubnych na portalach społecznościowych. Młode Pary, którym po weselu została znaczna ilość alkoholu, często zamieszczają ogłoszenie, że chętnie sprzedadzą kilkanaście butelek w atrakcyjnej cenie.
