W życiu dochodzi czasem do nieprzewidzianych sytuacji, które skutecznie mogą pokrzyżować nasze plany. Jedną z takich sytuacji jest niewątpliwie pandemia koronawirusa, która zmusiła wiele par do tego, aby zmienić termin ślubu i wesela. O tym, jak powiadomić gości o przełożeniu ślubu pisałam ostatnio. Dziś podpowiem Ci, co zrobić, jeśli podpisałaś już umowy ze ślubnymi usługodawcami i konieczne jest wprowadzenie na nich zmian. Czy jest to możliwe i jakie konsekwencje się z tym wiążą?
Czy zmiana daty ślubu i wesela oznacza zerwanie umowy?
Jeśli dogadasz się ze swoimi usługodawcami, to umowa pozostanie w niezmienionym kształcie. Jedyne co się zmienia to termin wykonania usługi. W takim przypadku należy sporządzić aneks do umowy. Powinny się znaleźć w nim informacje na temat nowej daty planowanego ślubu i wesela. Obie strony – zarówno usługodawca, jak i para młoda muszą podpisać ten dokument. Jest to równoznaczne ze zgodą na nowe warunki, w tym przypadku inną datę wykonania usługi. Jeśli przełożyłaś ślub, ale mimo to, chcesz skorzystać z usług firm, z którymi wcześniej podpisałaś umowę, to skontaktuj się z nimi zaraz po ustaleniu nowej daty ślubu. Im szybciej to zrobisz, tym większe masz szanse na to, że nowy termin ślubu będzie pasował Twojemu usługodawcy i zgodzi się on na aneks.
Zerwanie umowy przez przełożenie daty ślubu – jakie są konsekwencje?
Pamiętaj o tym, że każda umowa jest inna i należy ją dokładnie przeczytać przed podpisaniem. To właśnie w niej znajdziesz odpowiedź na to, jakie konsekwencje czekają Cię za zerwanie umowy np. przez odwołanie ślubu. Praktycznie każdy usługodawca zabezpiecza się na wypadek rezygnacji ze współpracy. Nie oznacza to jednak, że Ty jako usługobiorca nie jesteś zabezpieczony. Umowa zawiera warunki, które są korzystne zarówno dla usługodawcy, jak i dla Ciebie. Jeśli jednak nie znajduje się tam klauzula na temat tego, co dzieje się po przesunięciu terminu wesela i odstąpieniu od umowy, to usługodawca może zażądać zapłaty za zerwanie umowy.
Sytuacja wygląda jednak nieco inaczej jeśli zapłaciłaś zadatek. Wtedy, to on stanowi zabezpieczenie dla usługodawcy w razie nagłego odstąpienia od umowy. Jeśli realizacja umowy nie dojdzie do skutku, to usługodawca może zatrzymać zadatek, a Ty nie będziesz musiała ponieść dodatkowych kosztów, które wiążą się z rezygnacją z usługi. Oczywiście bardzo ważne jest to, aby powiadomić usługodawcę odpowiednio wcześniej o tym, że chcesz odstąpić od umowy.
Zadatek a zaliczka – czym się różnią?
Jeśli z powodu pandemii zdecydowałaś się przełożyć lub całkowicie odwołać ślub i wesele, to z pewnością zastanawiasz się, co stanie się z pieniędzmi, które wpłaciłaś już na poczet wynagrodzenia usługodawcy. W takiej sytuacji należy znać różnicę między zaliczką a zadatkiem. Zadatek nie podlega zwrotowi, jeśli nie dojdzie do wykonania usługi, z kolei zaliczka jest kwotą zwrotną. Warto to wiedzieć jeszcze zanim podpiszesz umowę z usługodawcą, aby mieć pewność, że w razie problemów otrzymasz wpłacone wcześniej pieniądze.
Podczas załatwiania spraw związanych ze zmianą terminu na umowie z usługodawcą lub odstąpienia od umowy najlepszym rozwiązaniem będzie indywidualne ustalenie szczegółów. Dogadaj się ze swoimi usługodawcami. Zapytaj się, czy możliwe jest przeniesienie wykonania usługi na inny termin. Jeśli nie to znajdź kompromis, który będzie korzystny dla Ciebie oraz usługodawcy. Nie ma uniwersalnych zasad dotyczących rozwiązania bądź wprowadzenia zmian w umowie, dlatego kontakt z usługodawcą zawsze jest priorytetem. Pamiętaj też, że to trudny czas dla osób, które prowadzą firmę w branży ślubnej.
Jeżeli umowa nie została wykonana ze względu na pendemie tj, przed 6 czerwca gdzie rząd wprowadził zakaz zadatek także podlega zwrotowi.